Urzędnik królewski w Kanie Galilejskiej spotyka Jezusa i prosi o uzdrowienie dla swojego syna. Jak zaznacza ewangelista syn był umierający. Zakładamy, że przed spotkaniem z Jezusem urzędnik zrobił wszystko co było w jego mocy: sam go pielęgnował, był u najlepszych lekarzy, a gdy usłyszał tragiczną diagnozę, z całą pewnością szukał kolejnych dróg rozwiązań.
W kaplicy w Krępie na obrazie Drogi Krzyżowej ukazany jest Jezus ze związanymi rękoma – bezradny wobec oprawców. Urzędnik królewski, bezradny w człowieczeństwie Jezus, ale także i my dziś pozostajemy na wielu odcinkach naszego życia bezradni – zdani na czas, los, Bożą Opatrzność. Podążajmy sercem do Kany Galilejskiej, gdzie wcześniej podczas wesela Pan czyni cud – gdzie dziś słowem uzdrawia syna urzędnika. Podążajmy z naszymi związanymi rękoma, trudnymi sytuacjami, przywiązaniami do grzechu – niech Pan czyni nas wolnymi, niech stanie się cud w naszych bezradnościach.